Podczas niedawnej lekcji języka polskiego zmieniliśmy trochę swój wygląd i podczas gdy klasy trzecie rozwiązywały trudny test, my wybraliśmy się na szlak przygód z Małym Księciem. Czy odgrywanie scenek jest fajne? Zdania aktorów były podzielone:
„Dobrze się czułem i trochę śmiesznie; czasami lubię grać scenki.” Kuba.J.
„ Nie za bardzo to lubię, ale jak trzeba, to zagram. Czułem się nawet dobrze.” Przemek Ł.
„Jako latarnik czułam się wspaniale.” Monika F.
„Ja bardzo lubię grać scenki. Czułam się zdenerwowana, ale zadowolona. Lubię też patrzeć na innych, co przygotowali.” Julka W.
„Niestety, nie przepadam za występami publicznymi…” – to zdanie kilku osób, sam Mały Książę powiedział: ” To mnie onieśmiela.”
Trudno tu pominąć wypowiedź Krzyśka, który chyba posłużył się hiperbolą: „Kocham grać scenki. Są one bardzo ciekawe. Uwielbiam je grać. Oby było ich więcej.”
Jak podobały się nam występy innych?
Julka K.: „ Najbardziej podobała mi się scenka Julki i Weroniki. Były ładnie ubrane i ładnie recytowały. Odgrywały tak, jakby to było na żywo.”
Weronika Sz.: „Najbardziej podobała mi się scenka Dagmary i Moniki, ponieważ były dobrze przygotowane, miały potrzebne rekwizyty. Mogłam sobie wyobrazić miejsce, gdzie to się odbywało.”
Julka W. : „Podobała mi się scenka Przemka i Kuby. Byli bardzo przyjemni i zabawni. Ich spontaniczność i improwizacja były bardzo śmieszne.”
Starania i zabawę wszystkich pokazuje nasze zdjęcie finałowe. Jedno jest pewne – z powodu różnych emocji nikt się nie nudził, a nawet było sporo śmiechu.
Szukaj nas na facebooku