W klasie piątej poszedłem po lekcjach z kolegą do sklepu z zabawkami i tam zobaczyłem kostkę Rubika 3x3x3. Postanowiłem ją kupić. Następnego dnia w domu nauczyłem się z internetu, jak ją układać. Mój kolega też. Zbieraliśmy się z klasą w bibliotece i organizowaliśmy w szkole zawody. Potem poszło gładko. W szóstej klasie wystąpiłem w szkolnym konkursie „Mam talent” właśnie z kostką. Nie odniosłem niestety sukcesu, lecz się tym nie przejmowałem. Po występie rzuciłem kostkę i zająłem się piłką nożną. Do kostki wróciłem dopiero rok później, ponieważ znalazłem ją w szafie i przypomniałem sobie, że była to fajna zabawa. I znów kostka 3x3x3, potem z chińskiego 2x2x2 po 2x2, kolejna trójka, jeszcze później znalazłem starą kostkę poraminx i w końcu kostka 2x2x2 i megaminx, które dostałem od siostrzeńca.
Jestem teraz w siódmej klasie. Tydzień Talentów organizowany w mojej szkole dał mi szansę na przedstawienie mojej pasji. Zorganizowałem stoisko z kostkami Rubika i pokazywałem innym uczniom, jak się je układa. Teraz przygotowuję się do zawodów, które polegają na układaniu różnego rodzaju kostki Rubika na czas - wygrywa najszybszy uczestnik. Jak widać kostka bardzo mnie fascynuje. Po zawodach dalej będę rozwijać swoją pasję.
Bartek Paczesny, kl. 7a
Szukaj nas na facebooku